Trwa ładowanie...
d2ufga1
30-01-2020 15:12

Artemis Fowl. Kod wieczności

książka
Oceń jako pierwszy:
d2ufga1
Artemis Fowl. Kod wieczności
Tytuł oryginalny

Eternity code

Forma wydania

Książka

Rok wydania
Autorzy
Wydawnictwo
Seria
Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe

Przygód część trzecia. Przestępcza kariera Artemisa dobiegła końca. Kto stanął mu na drodze? Własny ojciec, który spędził pięć lat w niewoli u rosyjskiej mafii, a teraz, ku przerażeniu syna, w imieniu ich obu poprzysiągł porzucić drogę występku. Jednak Artemis nie byłby sobą, gdyby nie zakończył swej kryminalnej przygody wyczynem godnym geniusza. Niestety, i tym razem okazuje się, że błyskotliwy plan to za mało, a wykradziona elfom technologia, która miała dać Artemisowi kontrolę nad ludźmi, obraca się przeciwko niemu. Artemis znów musi szukać pomocy u swych niedawnych wrogów, kapitan Holly Niedużej i komendanta Bulwy - tym bardziej, że jego wierny towarzysz Butler jest ciężko ranny i tylko magia elfów może uratować mu życie. Strona internetowa Artemisa Fowla:

Artemis Fowl. Kod wieczności
Numer ISBN

978-83-7747-626-0

Wymiary

123x195

Oprawa

twarda

Liczba stron

344

Język

polski

Fragment

Dwa lata bez ingerencji rodziców i moje interesy kwitną. W tym okresie sprzedałem zachodniemu biznesmenowi piramidy, podrobiłem i zlicytowałem zaginione dzienniki Leonarda da Vinci, oraz pozbawiłem Lud Wróżek sporej części drogocennego złota. Lecz moja swoboda już się kończy; w chwili, gdy piszę te słowa, mój ojciec przebywa w szpitalu w Helsinkach, gdzie dochodzi do zdrowia po dwuletniej niewoli w rękach rosyjskiej mafii. Po tylu przejściach nadal jest nieprzytomny, lecz wkrótce się obudzi i z powrotem przejmie kontrolę nad finansami Fowlów. Mieszkając w rodzinnym dworze, pod czujnym okiem obojga rodziców, nie będę mógł dalej prowadzić swych licznych nielegalnych przedsięwzięć. Uprzednio ten problem nie istniał, albowiem ojciec mój był większym złoczyńcą ode mnie; niestety, matka postanowiła, że od tej chwili Fowlowie będą postępować uczciwie. Jednak mam jeszcze czas na jedną, ostatnią robotę. Z pewnością moja matka by jej nie pochwaliła; wróżki także nie byłyby zachwycone. A więc nic im nie powiem.

Podziel się opinią

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ufga1
d2ufga1
d2ufga1
d2ufga1
d2ufga1

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj