Technologia kontra szpieg
Zadając pytanie o przyszłość wywiadu w obecnym, ponowoczesnym świecie, Suworow nie ma wątpliwości, że tradycyjny wywiad z pewnością nie zostanie zastąpiony przez coraz bardziej zaawansowaną technologię. Przykładem jest wykorzystanie zdjęć satelitarnych do obserwowania praktycznie każdego zakątka na Ziemi. "Pojawienie się satelitów bynajmniej nie wpłynęło na kluczową rolę szpiegów na polach tajnej wojny, nie usunęło ich z niewidzialnych frontów, a nawet nie pomniejszyło ich znaczenia."
Zdaniem Suworowa "szpieg i satelita (jak również pozostałe narzędzia wywiadu) uzupełniają się i wspierają nawzajem. Ale w żadnym przypadku nie mogą się nawzajem zastąpić." Powód jest bardzo prosty: satelita rejestruje to, co dzieje się w danej chwili, ale nie jest w stanie wykorzystać tych informacji do przeprowadzenia analizy i ustalenia kolejnego kroku wrogiego podmiotu. Szpieg musi wybiegać w przyszłość, przewidywać. Poza tym satelita, choć bardzo przydatny, ma ograniczone pole działania. Może wskazać położenie wrogich obiektów, ale tylko szpieg jest w stanie przeniknąć do środka i przekonać się, co kryją tajne hangary, bazy itp.