Janusz Głowacki i jego "tchórzostwo"
Tekst pt. „Na zmarnowanie” poświęca Horubała twórczości Janusza Głowackiego, skupiając się przede wszystkim na jego wczesnej książce Moc truchleje, ale na marginesie poświęca również trochę uwagi wydanej niedawno powieści Good night Dżerzi .
Główną skazą utworu poświęconego Jerzemu Kosińskiemu jest „po prostu tchórzostwo Głowackiego, bojącego się twardej konfrontacji ze światem. Zmarnować taki temat! Tak banalnie napisać o Czarnym Ptasiorze! Ależ to nie problem tematu, tylko charakteru pisarza”. I jeszcze:
„Głowacki na początku swojej drogi twórczej założył sobie przestrzeganie emocjonalnej higieny i przez to nie wychodzi z drugiej ligi, w finale Dżerziego z niemieckim producentem oferującym miłość francuską Jerzemu Kosińskiemu spadając nawet do trzeciej, jeśli nie do trampkarzy”.