XIX-wieczne skandalistki: Modrzejewska i Bernhardt
Więc jednak nie do końca skandal?
Skandal, ale innego rodzaju. Może nawet rewolucja. Bo ona okazuje się po prostu skandalicznie samodzielna. Wie, czego chce. Ma nawet poglądy polityczne. Planuje swoją karierę jak prawdziwa bizneswoman. Kiedy widzi, że przerosła swojego partnera, zostawia go. Targuje się o syna i wygrywa. Potem wychodzi za mąż za arystokratę i zyskuje tytuł hrabiny. Robi karierę w Warszawie i chce więcej.
Decyduje się na wyjazd za ocean, choć nawet nie zna angielskiego. A jednak już wkrótce gra Szekspira po angielsku i zmienia oblicze amerykańskiego teatru, rozpoczynając tak zwaną epokę wagonową. Miesiącami jeździ po Stanach wynajętym luksusowym wagonem i daje przedstawienia dzień w dzień, i dwa razy dziennie. Potem jako amerykańska gwiazda podbija Londyn. Bo to Londyn daje tytuł największej aktorki światowej. Sara i Helena zaciekle walczą o ten tytuł. Nie cofają się przed niczym, ani przed prowokacją ani przed kłamstwem.