Ćwierkający islamiści
Dyskusje te były do siebie bardzo podobne, jednak zaintrygowała mnie taka forma kontaktu z islamskimi terrorystami. Bez żadnych obaw używają oni Facebooka, Twittera i narzekają, że zablokowano ich na jednym z portali społecznościowych. Aby skontaktować się z dość ważną postacią w ISIS wystarczyło "zadzwonić" do niego na Skype’a. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Iraku Mowaffak al-Rubaj powiedział niegdyć, że to właśnie za sprawą Twittera i Facebooka trzydzieści tysięcy żołnierzy irackich służb bezpieczeństwa rzuciło broń, zdjęło mundury i zostawiło Mosul na pastwę dżihadystów. Oczywiście była to przesada, pamiętać jednak trzeba, że dwa tygodnie przed upadkiem miasta, ISIS wyemitowało słynne nagranie "Szczęk mieczy". Było ono rozpowszechniane za pomocą wszelkich możliwych kanałów internetowych.
Todenhofer rozmawiał między innymi z Christianem Emde. Człowiek ten, który przyjął miano Aby Quatady, miał zorganizować Todenhoferowi wyprawę do Państwa Islamskiego. Dyskusja z tym inteligentnym, dobrze znającym Koran Niemcem pokazała skalę jego fanatyzmu. Kiedy autor zapytał go o Petera Kassinga, byłego Rangersa i założyciela organizacji humanitarnej, który został zamordowany pomimo przejścia na islam, Christian stwierdził, że wolontariusz nie spełnił określonych warunków. Między innymi nie zdystansował się do swojego udziału w walkach w Iraku, co było głównym powodem morderstwa.