Wsparcie dla młodego pokolenia
Do "Szczurów Wrocławia" dołączył Pan opowiadanie "Horda" Artura Olchowego, należącego do młodego pokolenia twórców fantastyki. Zapowiada Pan także, że teksty debiutantów będą prezentowane przy okazji Pana kolejnych książek. A gdzie jeszcze wielbiciele polskiej fantastyki mogą posmakować naprawdę dobrej literatury fantastycznej?
Robert J. Szmidt: Przez wiele lat byłem redaktorem naczelnym miesięczników "Science Fiction" i "Science Fiction, Fantasy i Horror", na łamach których pojawiła się cała plejada autorów młodego pokolenia. To u mnie debiutowali Szczepan Twardoch, Łukasz Orbitowski, Robert M. Wegner, Tomasz Pacyński, Anna Kańtoch, Magda Kozak. Nie sposób wymienić wszystkich autorów, którzy przewinęli się przez łamy moich pism, dość powiedzieć, że było ich niemal dwustu. Po sprzedaży pisma nie spocząłem jednak na laurach. Dość szybko stworzyłem stronę www.fantastykapolska.pl, która jest jedną z największych legalnych bibliotek internetowych. Dzisiaj można na niej znaleźć teksty niemal stu autorów mających na koncie wydane książki (z wyjątkiem tzw. vanity press i self-publishingu) bądź serię publikacji w płatnych czasopismach. To niemal pięćset powieści, nowel i opowiadań prezentujących spory przekrój polskiej fantastyki od lat osiemdziesiątych aż po ostatnie miesiące. Teraz próbuję kolejnej formy promocji polskiej fantastyki.
Jeśli tylko wydawcy wyrażą zgodę, będę umieszczał w moich kolejnych książkach teksty dobrze się zapowiadających twórców młodego pokolenia, których warto polecić masowemu odbiorcy.