Guantanamo
Drugim przypadkiem przywołanym przez autora książki jest ten dotyczący amerykańskiego więzienia federalnego w Guantanamo na Kubie, gdzie przetrzymywani są jeńcy wojenni, przede wszystkim związani z Al Kaidą i arabskimi grupami terrorystycznymi.
W 2004 placówkę skontrolował Czerwony Krzyż, dopatrując się kilku istotnych uchybień. W specjalnym raporcie, który potem wyciekł do prasy, eksperci zwrócili uwagę, że więźniowie poddawani są wymyślnym torturom - są wystawiani na działanie ekstremalnych temperatur, zmuszani do pozostawania w jednej pozycji przez wiele godzin, zastraszani, bici, zostawiani w ciemnych pomieszczeniach na dobę lub dłużej. Amerykański rząd początkowo wyparł się opisanych praktyk, ale gdy sprawa nabrała rozgłosu, nie schodząc przez kolejne miesiące z prasowych czołówek, część z zarzutów została potwierdzona.
Sprawa do dzisiaj nie została jednak właściwie rozstrzygnięta, a metody stosowane w Guantanamo podlegają zarówno ostrym atakom ze strony obrońców praw człowieka, jak i pochwałom ze strony zwykłych obywateli, którzy ten rodzaj prewencji wobec terrorystów coraz częściej uznają za niezbędny dla ich własnego poczucia bezpieczeństwa.