"Cała Polska widziała"
Te słowa wypowiedział Ryszard Kulesza jako ówczesny członek prezydium PZPN pod koniec sezonu 1992/1993. To wtedy Legia Warszawa zdobyła tytuł mistrza Polski i wtedy właśnie ten tytuł straciła. Kulesza twierdził, że mecz był ustawiony: Legia miała kupić mecz od Wisły. Gdy nad Legią i Wójcikiem toczono w PZPN długie i gorące dyskusje, w Alejach Ujazdowskich zebrał się tłum kibiców, którzy ponieśli Wójcika na barkach przez całe Aleje aż po stadion Legii, paraliżując po drodze ruch uliczny. Decyzją PZPN Legia straciła mistrzostwo na rzecz Lecha Poznań.
"Gdybyśmy wtedy zostali mistrzami Polski, dominowalibyśmy w kraju przez lata, ale nie wszystkim się to podobało. W tamtym mitycznym sezonie rywale przyjeżdżali do nas i błagali, żebyśmy nie strzelali im za dużo goli, bo w klubie będą ich karać" - mówi Wójcik i dodaje: "Pracowałem w wielu różnych miejscach na świecie, ale to w Legii czułem się jak w domu. Warszawa to było i jest moje miejsce na ziemi. Chyba każdy trener pochodzący ze stolicy marzy, by kiedyś popracować w Legii".