Dla Amerykanów to jeden z najwybitniejszych i najważniejszych artystów XX wieku, człowiek, który udowodnił, że medium komiksowe dojrzało i może podejmować każdą tematykę. Jednak w Polsce, ten potomek polskich Żydów, którzy ocaleli z Holocaustu, wciąż budzi kontrowersje. Bywa nazywany oszczercą i polakożercą, a jego pracom zarzuca się antypolonizm. Jedno jest pewne - gdyby nie Art Spiegelman i "Maus", współczesny komiks wyglądałby zupełnie inaczej.