Jak się mnie pani pyta, jak się czuję jako Polak za granicą, to powolutku już mówię żonie na ulicy: ”Tylko nie za głośno po polsku”. Już się na tym złapałem - mówi Jerzy Stuhr. Wydał niedawno książkę, w jej wstępie pisze: ”Właśnie skończyłem siedemdziesiąt lat. Przygotowuję się do starości. Wciąż mam ochotę na życie, lecz teraz zmieniła mi się perspektywa”. I o tej perspektywie rozmawiamy.