Jacek Braciak nie pracował przez ostatnie 2,5 roku, bo nie musiał. Ma mieszkanie, cztery mercedesy i swobodę w dobieraniu ról. Od dawna nie gra też w serialach i odrzuca propozycje TVN-u. Nie chce powtórki z "koszmarnej" produkcji, którą wymienia z tytułu. Choć miał z niej pieniądze na 1,5 roku wygodnego życia.