"Jak to się stało, że wiedziałam o tym, że mój Misio został gwiazdorem? Odpowiedź była prosta. Głownie dlatego, że piłam" - Grażyna Wiśniewska wyznała szczerze na kartach autobiografii "Dziewczynka z kieliszkami". Prawdziwy dramat zaczął się jednak wtedy, gdy media dowiedziały się, że matka Michała Wiśniewskiego żyje.