Miłośnik podróży
W 1750 roku wyjechał na kurację do Berlina (w wieku 12 lat przeszedł załamanie nerwowe, był również melancholikiem), ale miasto to zupełnie nie przypadło mu do gustu. Poznał tam jednakże posła brytyjskiego Charlesa Hanbury'ego Williamsa.
Na jego zaproszenie w 1751 roku przebywał przez 6 tygodni w Dreźnie, gdzie Brytyjczyk objął nową placówkę. Natomiast na początku 1752 roku udał się do Wiednia. Po kilkunastu miesiącach ponownie wyjechał, tym razem do Paryża, gdzie zaprzyjaźnił się z Marią Theresą Rodet Geoffrin, prowadzącą salon towarzyski, w którym gromadziła się elita intelektualna Francji. To właśnie w owym salonie poznał go Fabre ("Była to środa, na pewno, bo pani Maria Teresa uczonych i ludzi pióra przyjmowała w środy").