Starannie wykształcony poliglota
Zwieńczeniem kariery Stanisława Poniatowskiego było zdobycie w 1752 roku najwyższego świeckiego urzędu w państwie - kasztelanii krakowskiej. Dzięki temu przyszły władca mógł zdobyć doskonałe wykształcenie, o co w tamtych czasach wcale łatwo nie było. Najpierw uczyła go matka, później prywatni nauczyciele, np. historyk Gotfryd Lengnich czy były profesor Uniwersytetu w Królewcu, Herman Karl von Keyserling, który młodemu Stanisławowi udzielał lekcji matematyki i logiki.
Młodzieniec doskonale opanował język polski, francuski i łacinę, potrafił również porozumiewać się po niemiecku i angielsku, w czym bardzo pomogły mu podróże.