Kiepski kochanek
Claire Douglas, druga żona Salingera, przyznała się kiedyś swojej córce, że rzadko uprawiali seks. Według samej Douglas, przyczyną niechęci pisarza do "tych spraw" miały być jego religijne przekonania, ale zdaniem biografa chodziło raczej o to, że po porodzie Claire straciła swój wygląd nastolatki, a zaczęła przypominać dojrzałą kobietę. Salinger przestał się więc nią interesować.
Także randkowanie z Salingerem nie było czystą rozkoszą - pisarz był perfekcjonistą, strofował i poprawiał swe wybranki, podczas spacerów z nim trzeba było uważać na każde słowo.