Emigracyjna prawda ekranu
Jeden z uczestników konkursu Pamiętniki emigrantów zorganizowanego przez Politykę twierdzi :
W pamiętniku, moim zdaniem, nie może być fikcji, bo wtedy wkrada się fałsz**; choć własne odczucia nie muszą być obiektywne, bo np czas zatarł szczegóły zdarzeń. **To nie był konkurs na opowiadanie/powieść biograficzną, w której dozwolony jest i fałsz i gloryfikacja oraz fikcja literacka. W pamiętniku pamiętnikarz obnaża siebie.
Emigracja jest nie tylko zmianą miejsca w przestrzeni geograficznej i społecznej. To przede wszystkim próba sił i charakterów. Ludzie o mocnej osobowości, którzy wiedzą, czego chcą i konsekwentnie dążą do celu, wychodzą z tej próby zwycięsko. Słabi – zwykle przegrywają.Do takich wniosków prowadzi lektura 402 prac, które wpłynęły na adres Polityki.
Nie tylko Koziarski postawił na bezkompromisowość. Pamiętniki emigracyjne zrywają z formą szkolnego pamiętniczka, dziennika miłostek i przyjaźni, są raczej wyzwaniem do całkowitej prawdy ekranu.