Pruszków - początki legendy
Na początku lat 90. w Polsce zmienia się kodeks karny: znika artykuł o działalności zorganizowanej godzącej w interes państwa, i kolejny: o niegospodarności w zarządzaniu mieniem społecznym. Powstaje luka prawna, a ponieważ natura nie lubi próżni - powstają też gangi, w tym ten najsłynniejszy, pruszkowski. Jak wspomina Jarosław S. ps. "Masa", były członek gangu pruszkowskiego, obecnie świadek koronny:
"Za "Pruszkowem" szła legenda. Bardzo pomogli nam dziennikarze. Pisali, jacy to jesteśmy groźni, jacy krwawi. Mieliśmy dobrą prasę". To właśnie ta "dobra prasa" pomogła mafii rozpełznąć się po całym kraju. Dzięki temu lokalne grupy zabiegały o protekcję większych organizacji. Zarząd "Pruszkowa" objeżdżał kolejne miasta, sława ich wyprzedzała, więc miejscowi gangsterzy szybko deklarowali posłuszeństwo i lojalność.
Zmiana w kodeksie nastąpiła dopiero w roku 1997. Przez siedem lat Polska była gigantyczną pralnią brudnych pieniędzy.