Skąd fascynacja Bestią?
Kiedy ponad dwadzieścia lat temu zajęłam się tym tematem byłam młodą reporterką. Bardzo trudno było uzyskać jakiekolwiek informacje o tej sprawie. Podczas śledztwa prokuratura i policjanci bardzo niechętnie udzielali dziennikarzom jakichkolwiek informacji o Pękalskim, więc wtedy to było wyzwanie. Wróciłam do tego po latach z zupełnie innym nastawieniem i skupiłam się na innych aspektach. Jak rodzi się w człowieku zło? Co je powoduje? Co oznacza kara w przypadku takich osobników jak Pękalski? Czy w jego przypadku w ogóle można mówić o karze? Co robić z takimi ludźmi jak on po odbyciu przez niego kary, skoro nadal będą stanowić zagrożenie dla społeczeństwa?
Co było najbardziej fascynującym elementem tej historii?
Nie wiem, czy słowo "fascynujące" jest tym właściwym. Na pewno interesująca jest w takich przypadkach próba dotarcia do prawdy. Dowiedzenia się, jak było rzeczywiście, co w jego zeznaniach jest prawdą, a co fikcją. A z zabiegów literackich próba mówienia specyficznym językiem Pękalskiego, żeby czytelnik mógł poczuć się Pękalskim, wejść w jego chory świat. Myśleć nim i popatrzeć na świat jego oczami.