Punkty płatnego poboru w gettach
Zdaniem Carneya, przykładowa historia indyjskiej fermy krwi, którą opisał, jest tylko ekstremalnym przykładem globalnego konfliktu między medycyną prywatną a publiczną: "Do podobnej sytuacji doszło w Stanach Zjednoczonych podczas przekształcenia uspołecznionego systemu medycyny Nowego Ładu w nastawione na zysk modele, które dominują w Ameryce od II wojny światowej".
"W czasie wojny chirurdzy mieli do dyspozycji duże zapasy krwi, dzięki czemu mogli opracowywać nowe techniki operacyjne, które przyczyniły się do ogromnego rozwoju tej gałęzi medycyny. Po wojnie, gdy lekarze zaczęli korzystać w sektorze cywilnym z wiedzy zdobytej na polu bitwy, zapotrzebowanie na krew nadal było duże. Skończyły się jednak czasy masowego krwiodawstwa inspirowanego wysiłkiem wojennym, więc kraj potrzebował wydajniejszego systemu gromadzenia tej tkanki.
Od lat czterdziestych do sześćdziesiątych centra płatnego poboru krwi istniały równolegle ze stacjami honorowego krwiodawstwa. Różnice klasowe widoczne były gołym okiem. Punkty płatnego poboru powstawały głównie w pobliżu dzielnic biedoty, podczas gdy programy honorowego krwiodawstwa szukały ochotników w kościołach i prowadziły stacje w zamożniejszych dzielnicach. Różna była też jakość pobieranej krwi. Płatnych dawców, kierowanych motywami finansowymi, nie obchodziła jakość oddawanej przez nich krwi, interesowała ich jedynie zapłata. Punkty płatnego poboru krwi nie grzeszyły też czystością".