''Ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej'' idealnym planem
Jako szef Kancelarii Partii i powiernik Wodza, Bormann był również głęboko uwikłany w masowy mord na Żydach i nawet, jeśli pod jakimiś rozkazami eksterminacji nie widnieje jego podpis, to istnieją dowody, że wiedział i aprobował "ostateczne rozwiązanie". Jako, że był pedantem, prześladowania i ostateczne wymordowanie narodu żydowskiego miało przebiegać w sposób uporządkowany, a nie w formie "pojedynczych akcji".
Najpierw zadbał o to, by rodacy i rodaczki nie kupowali w żydowskich sklepach, później nakazał, by Żydzi nosili oznaczenia, aż w końcu w styczniu 1942 roku, podczas konferencji w Wannsee zadecydowano o "zaangażowaniu ich do odpowiadającego zapotrzebowania prac publicznych". Za tym frazesem kryła się oczywiście mowa o całkowitej zagładzie.