Szaman sprowadza Miłosza na ziemię
Jerzy Illg opowiada w wywiadzie, że, gdy obserwowało się, Andrzej Szczeklik "bada pacjenta, zamyka oczy, dotyka go i czuje rzeczy, których nie wykazuje aparatura - to jego skupienie i niezwykły dar diagnozy robiły nadzwyczajne wrażenie. Czesław Miłosz powiedział o nim, że to jest szaman. A szaman, jak wiadomo, potrafi udać się w zaświaty i sprowadzić duszę chorego z powrotem na ziemię. Tak zresztą było z samym Miłoszem - prof. Szczeklik kilkakrotnie przywołał go z powrotem pomiędzy nas z bardzo daleka, z drugiego brzegu...".
Warto pamiętać o tym, że Andrzej Szczeklik leczył najwybitniejszych polskich pisarzy i artystów, m.in. Lema, Miłosza, Szymborską, Wajdę, Tischnera, Mrożka. Piotr Skrzynecki, któremu lekarz przedłużył życie o ładnych parę lat, nazywał klinikę profesora Szczeklika na ul. Skawińskiej w Krakowie "Hotelem snów".