Królowa w cenie filiżanki cappuccino
Przeciwnicy brytyjskiej rodziny królewskiej - a ściślej: samego faktu istnienia tejże - w ciągu ostatnich kilku dekad niejednokrotnie wyrażali w swoje niezadowolenie. Niektóre z ich argumentów dotyczyły kwestii ekonomicznych oraz sprzeciwu wobec sytuacji, w której cały naród jest zmuszony "zrzucać się" na dobrobyt i dostatek jednej, w gruncie rzeczy obcej, rodziny. Ile w takim razie kosztuje obywateli monarchia?
Marr, powołując się na konkretne źródła, sugeruje, że tak naprawdę niewiele: "Dziennikarka Dorothy Laird (...) wyliczyła, że rząd zapewnia królowej 'sumy od dwóch do dwóch i pół pensa od osoby w Zjednoczonym Królestwie każdego roku. To koszt jednego papierosa'. Na podobnej podstawie (...) to, co rząd przedstawia jako całość wydatków na utrzymanie królowej, czyli głowy państwa (trzydzieści dwa miliony osiemset tysięcy funtów w 2011 roku), okazuje się ceną dwóch papierosów. (...) Dzisiaj - zamiast odniesień do papierosa - może lepiej powiedzieć, że koszt na osobę jest niższy niż cappuccino w sieciowej kawiarni przy głównej ulicy".