Reagan i AIDS
Podczas lektury "Prawdziwej królowej..." mamy okazję poznać sylwetki rozmaitych członków dynastii Windsorów, w tym także... królewskie statki. Britannia, wybudowana w 1953 przez szkockich stoczniowców, była przez czterdzieści lat użytkowania świadkiem rozmaitych podróży oraz wizyt składanych przez dyplomatów i głowy państw, w tym przez tak charakterystyczne jednostki jak Borys Jelcyn.
"W czasie bankietu [Jelcyn] szczególnie nalegał na nieustanne dolewanie wina (...) Później tego samego wieczoru uczestnicy kolacji podskoczyli z przerażenia, słysząc dźwięk przypominający wybuch granatu. Po wielkim huku posypało się szkło - to Jelcyn walnął pięścią w stół, zanim wstał, by wygłosić długą mowę po rosyjsku." Swoją kartę w historii pokładowych przyjęć zapisał również Ronald Reagan, który "zaskoczył wszystkich, mówiąc głośno na samym wstępie, że teraz ma AIDS i ze słowami 'po jednym dla każdego' dotknął uszu. ['Hearing aid' to po angielsku 'aparat słuchowy']". Decyzją reprezentowanych przez premiera Tony'ego Blaira laburzystów, Britannia trafiła "na złom". Wieść gminna niesie, że fakt, iż były premier nie został zaproszony na ślub księcia Williama i Kate Middleton, mógł być spowodowany chęcią powetowania wspomnianej straty.