5 tysięcy wyroków
Po wojnie, Rokossowski wrócił do Polski, gdzie, według autora, "nie wszyscy zgadzali się z obecnością Armii Czerwonej i z próbami 'sowietyzacji' kraju". Co gorsza, "wybryki nowych władz i żołnierzy sowieckich wpychały Polaków w szeregi przeciwników komunistów". Jakby tego było mało, co dobitnie podkreśla Sokołow, "dochodziło do mordowania przez Polaków wypędzanych Niemców. Przykładów na to można znaleźć niemało". Proceder ten nazywa wręcz... czystkami etnicznymi. Na szczęście "rychło" sytuacja znalazła się pod kontrolą komunistów.
Przez cztery lata Rokossowski stał na czele Północnej Grupy Wojsk, by w 1949 roku zostać ministrem obrony i marszałkiem Polski. Według popularnego powiedzenia, stał się jednym z POP-ów, "Pełniących Obowiązki Polaka". Za jego panowania, do 1955 roku, zapadło 5 tysięcy wyroków śmierci, z czego połowę wykonano. W latach 1946-1956 organy Informacji Wojskowej aresztowały 16 932 wojskowych. Na wszelki wypadek Sokołow zaznacza, że posiedzenia Biura Politycznego podejmującego decyzje o czystkach, często odbywały się bez udziału Rokossowskiego.
Na zdjęciu: obraz "Marszałek Rokossowski na koniu" pędzla Józefa Klimka