Kanon królewski. Jego 50 ulubionych filmów
Autorzy | |
Wydawnictwo |
Zygmunt Kałużyński był najwybitniejszym polskim krytykiem filmowym. Gdyby publikował w prasie angielskojęzycznej, z pewnością zyskałby sławę i uznanie międzynarodowe. Był Guliwerem w krainie liliputów, który jednak robił wszystko, by jego wzrost nie rzucał się w oczy. Pisał o filmie, ale doskonale znał się na muzyce, literaturze, na malarstwie. Czy było w ogóle coś, na czym się nie znał? Kiedy pisał o filmie historycznym, zamieniał się w historyka, kiedy analizował film przyrodniczy (np. "Mikrokosmos"), imponował znajomością obyczajów mieszkańców łąki, kiedy omawiał "Vabank" Machulskiego, duży fragment poświęcił przedwojennej szkole, w której kształcili się tzw. doliniarze, czyli kieszonkowcy. W ciemności sali kinowej, gdzie - jak sam o sobie mówił - spędził połowę życia, widział jasno, mając zapewne recenzję w głowie, zanim jeszcze pojawiły się napisy końcowe.
Numer ISBN | 83-60000-06-9 |
Wymiary | 130x200 |
Gatunek | Film,Słowniki |
Oprawa | 6 |
Liczba stron | 356 |
Podziel się opinią
Komentarze