Zakaz publikacji, ataki i kampania oszczerstw
Przeszmuglowane do Niemiec przez niemieckiego dyplomatę "Niziny" ukazały się tam w pełnej wersji w roku 1984, w oficynie Rotbuch Verlag. Książka miała świetne recenzje, a autorkę zaproszono na targi do Frankfurtu nad Menem, gdzie skrytykowała dyktaturę Ceausescu, za co dostała zakaz publikacji w Rumunii. Nie wolno jej też było opuszczać miejsca zamieszkania.
Po ukazaniu się "Nizin" Securitate zaczęło szerzyć oszczerstwa i organizowało kolejne akcje, które miały doprowadzić do "kompromitacji i izolacji" pisarki. Nawet do Niemiec, gdzie Mueller stała się sławna, wysyłano szpicli, którzy szerzyli oszczerstwa i rozsiewali plotki, jakoby pisarka była agentką Securitate. W recenzjach podporządkowanych władzom "krytyków literackich" można było przeczytać: "potok fekaliów", "pomyje", "kala własne gniazdo", "partyjna dziwka", "chora". Utrzymywano, że Mueller jest donosicielką i napisała "Niziny" na zlecenie Securitate.
W swoich aktach Mueller odkryła, że donosiło na nią ponad 30 szpicli. Najpilniejszym z nich był "Sorin". W książce odsłania tożsamość niektórych donosicieli i bardziej szczegółowo opisuje ich raporty.