Debiutanckie "Niziny"
Swoją pierwszą książkę "Niziny" Mueller pisała, gdy pracowała w fabryce, między jednym a drugim tłumaczeniem instrukcji obsługi pras hydraulicznych czy konserwacji i montażu maszyn.
"Niziny", jej literacki debiut, to antyidylla o jej wiejskim dzieciństwie, z ojcem pijakiem i matką, "dla której była czymś drugorzędnym". Mueller opisała mentalność mieszkańców rodzinnej wioski, niszczące indywidualizm skostniałe struktury społeczne.
Książka cztery lata przeleżała w wydawnictwie, wyszła w Rumunii w roku 1982 w wersji ocenzurowanej. Po ukazaniu się książki matkę pisarki wielokrotnie przesłuchiwano, społeczność kołchozu odrzuciła ją, sama Mueller została opluta podczas wizyty w Nitzkydorf, zaś wioskowy fryzjer odmówił strzyżenia jej dziadka, do tej pory stałego klienta.