Buty
W oczekiwaniu na przesyłkę Knight objechał spory kawałek świata. W dniu dwudziestych piątych urodzin, 24 lutego 1963 roku, wrócił do domu i dowiedział się, że paczka z butami wciąż nie dotarła. Zwątpił w swoją skuteczność negocjatora i rozpoczął pracę w biurze rachunkowym. Powiadomienie o upragnionym tuzinie "Tigerów" pojawiło się dopiero w Boże Narodzenie.
Parę "Tygrysów" Knight wysłał do swojego dawnego trenera, Billy’ego Bowermana. Ten zapytał, czy weźmie go na wspólnika. Postanowili dzielić zyski po równo, a pierwszym pracownikiem firmy Blue Ribbon została siostra Knighta: jako sekretarka z pensją półtora dolara za godzinę pracy.