Andrzej Sapkowski - gotuje dla odprężenia
Autor sagi o Wiedźminie nie wierzy w natchnienie. Przekonuje, że gdyby czekał, aż na niego spłynie, wiele by nie napisał. Kiedy miewa blokady twórcze, robi poprawki w tekście. W pracy nic mu nie przeszkadza, ale też nic nie pomaga, nad czym ubolewa. Do biurka siada zaraz po porannej kawie. Pisze, zbiera materiały, robi korekty. Ostatnio jednak pozwala sobie na nieregularność. - Żona już dawno uwierzyła we mnie jako pisarza, a i z komornym też jakoś dajemy radę, toteż (...) coraz częściej siadam do pisania, kiedy mi się chce - wyznaje.
Zdradza, że "dwadzieścia lat z hakiem pracy za biurkiem wspomina ze zgrozą i odrazą", na szczęście, uprawiając niejako wolny zawód, nie trzeba wstawać z łóżka skoro świt. Sapkowski umie i lubi gotować - bardzo go to odpręża. Jego specjalnością są ryby i owoce morza. Stara się czytać codziennie, z zapałem śledzi także amerykańskie seriale, takie jak "Mad Men", "Breaking Bad", "House of Cards", "Wikingów" czy "Grę o tron".