Wilfrid Malleson i koniec sojuszu Lenina z emirem
Dzieło Baileya kontynuował doświadczony oficer Wilfrid Malleson, który od rządu Indii Brytyjskich dostał wolną rękę w operacjach przeciwko bolszewikom. Niewielkimi siłami zaatakował rosyjski Turkiestan, pokonując oddziały czerwonoarmistów. Potem jednak wycofał się z terytorium kontrolowanego przez nieprzyjaciela i prowadził działania wywiadowcze i sabotażowe.
W odpowiedzi na rewolucyjną broszurę, wzywającą muzułmanów do dżihadu przeciwko Indiom Brytyjskim, wydrukował i kolportował inną, której autorem był lokalny autorytet religijny. Obnażała ona intencje bolszewików, ich samych ukazując jako ateistów, wiarołomców i kłamców. Dzięki zorganizowaniu rozbudowanej siatki agentów w Azji Środkowej, Malleson zdobywał mnóstwo przydatnych informacji, w tym dotyczących kontaktów pomiędzy władzami w Taszkiencie, centralą w Moskwie, hinduskimi rewolucjonistami i emirem Afganistanu.
Do wiosny 1920 r. prowadził skuteczne działania prowadzące do utrącenia sojuszu bolszewicko-afgańskiego: siał niezgodę wśród afgańskich plemion i klanów, zachęcał je do stawiania coraz większych żądań wobec Moskwy, informował obie strony o nieczystych zagraniach sojusznika.