Źle zinterpretowany symbol
Utwór ''Mury'' stał się muzycznym motywem Solidarności, symbolem antykomunistycznej opozycji walczącej o wyzwolenie kraju spod okupacji. Kompozycja jest pełna nadziei i wiary w to, że już niebawem uda się pokonać reżim. Całość kończy jednak dość pesymistyczna zwrotka - "A mury rosną, rosną, rosną/ Łańcuch kołysze się u nóg".
Kaczmarski ponoć sam był bardzo zaskoczony, a nawet zawiedziony interpretacją "Murów". W jego odczuciu była to pieśń, która przedstawiała jego obawę przed ruchami masowymi i tłumem. Został źle zrozumiany i trudno mu było się z tym pogodzić. Poza tym "Murów" oraz równie znanej "Obławy" poeta nie uważał za piosenki antykomunistyczne, lecz kompozycje upominające się o wolność i godność jednostki.