Misha Defonseca wychowana przez wilki
O tym, jak daleko może się posunąć artysta przekonuje nas Misha Defonseca, belgijska pisarka, która przekłamała całą swoją autobiografię. I być może nie byłoby w tym nic bulwersującego, gdyby nie fakt, że alternatywna wersja pani Defonseca przeżyła Holocaust.
Defonseca urodziła się jako Monique de Wael i nie była nawet żydówką. Co więcej urodziła się w 1937 roku, trudno więc podejrzewać, by zapamiętała zbyt wiele z II wojny światowej. Nie przeszkodziło jej to napisać książki "Misha: A Mémoire of the Holocaust Years" ("Misha: Wspomnienia z lat Holocaustu"), w której twierdziła, iż jako kilkulatka nie tylko była świadkiem Holocaustu, ale i przewędrowała na piechotę całą Europę, a przeżyć pomagały jej wilki.