Wybierz sobie małżonka (lub samochód)!
"Wybory życiowe opisuje się w takich samych kategoriach jak wybory konsumenckie: poszukujemy "dobrego" życia tak, jakbyśmy mieli szukać odpowiedniej tapety albo odżywki do włosów" - pisze Salecl i wyjaśnia rzecz na przykładzie matrymonialnym:
"Dzisiejsza kultura poradnictwa mówi o wyborze małżonków w taki sposób, jakby sprawa dotyczyła poszukiwania dobrego samochodu - najpierw musimy poznać jego dobre i złe strony, następnie zawrzeć małżeńską umowę majątkową, naprawiać, jeśli coś się zepsuje, a w końcu zamienić stary model na nowy. Potem można jeszcze stwierdzić, że zobowiązanie jest zbyt męczące i zdecydować się na leasing".