Tajemnice Tima
Najtrwalsze ślady, gdy doświadczamy czegoś mocnego, zapisują się w nas; inni nie mają do nich dostępu. Dlatego o najważniejszych duchowych odkryciach Cope'a pewnie nigdy nie przeczytamy. Miejsca, które Australijczyk odwiedzał, zachwycały go, ale i przerażały: "Ciężko przeżywałem wciskającą się wszędzie korupcję i wieńczące ją mechanizmy alkoholizmu i prostytucji". Natura uczyła pokory: "Step pochłaniał cię i łagodnie zmuszał do ruchu i rytmu, aż w końcu intuicyjnie rozumiałeś swoje miejsce na tej ziemi".