Złoty trójkąt
Niemal połowa z oficjalnie uznawanych przez Chińczyków mniejszości pochodzi z Junnanu, będącego najbardziej zróżnicowanym etnicznie rejonem kraju. Te akurat mniejszości Chińczycy uznają za niegroźne - nie istnieje nic takiego jak ruch narodowościowy Dajów czy Akha. Są bardzo przyjaźni, sympatyczni, zajmując się czymś zgoła bardziej opłacalnym niż bunty przeciwko Hanom. W Junnanie mieści się słynny Złoty Trójkąt. Dajowie, rolnicy prowadzący osiadły tryb życia, egzystują dość wygodnie czerpiąc zyski z rolnictwa i korzystając na dzierżawie i sprzedaży gruntów firmom zajmującym się produkcją kauczuku.
Publicznie zachowują się jak usłużni pomocnicy Hanów, oczarowując ich i schlebiając. Gdy jednak rozanieleni Chińczycy nasycą się widokiem "idealnej mniejszości" i odwrócą wzrok, służalczy uśmiech znika. Pod płaszczykiem utopii kryje się kultywowanie najwartościowszych komponentów odrębności: języka, kultury i religii. Eimer nazwał Dajów najbardziej makiaweliczną ze wszystkich grup etnicznych w Chinach. Zgodzili się na przywłaszczenie przez Chińczyków powierzchownych aspektów ich kultury, stworzywszy przestrzeń do pielęgnowania własnej, fundamentalnej odrębności.