Mason
Po - bagatela - roku, odezwali się masoni. Z trudem oderwał się od ważkiego rajdu na elektronicznego wroga i wziął udział w ceremonii inicjacyjnej. Na szczęście skończyła się w miarę szybko i Anders niebawem mógł usiąść przed komputerem. "World of Warcraft" wygrał - Andersnordic raz tylko był na spotkaniu członków bractwa, co skończyło się marudzeniem, że wszystko odbywa się w ślimaczym tempie. Może zrozumiał, że wymagania, by zostać Czcigodnym Mistrzem, są zbyt wyśrubowane nawet jak dla takiej postaci, jak on? A może po prostu stwierdził, że ominęłoby go zbyt wiele w świecie gry? W każdym razie, przygoda Breivika w wolnomularskiej braci dobiegła końca, zanim się na dobre zaczęła.