Mirosław Szyłak-Szydłowski o książce „Dziesięć kawałków o wojnie. Rosjanin w Czeczenii” Arkadija Babczenki
Czytając Dziesięć kawałków o wojnie momentami czułem się tak, jakbym czytał Żołnierzy wolności Suworowa – Babczenko ukazał tę samą, ciężką, koszarową paranoję, te same utrapienia i rozwiązania mające zatuszować kradzieże. Znów okazuje się, że wpisywany do strat bojowych transporter opancerzony spłonął wraz z 32 parami walonek, 7 kocami wełnianymi, 18 kompletami bielizny, 22 kurtkami i 2 radiostacjami, zaś polegli, zaginieni żołnierze notorycznie nosili po 3 pary butów i 8 kompletów umundurowania.