"Piękni dwudziestoletni", legenda Hłaski
"Tak więc już dwa dni jestem w więzieniu. Odchodząc, widziałem, że jesteś nerwowo wyczerpana. [...] Życie w więzieniu jest bardzo trudne - trudniejsze, niż myślałem. [...] Jestem jeszcze dość młody, aby naprawić cały ten brud, jaki zrobiłem - dobrocią i miłością. Ale będę potrzebował Twojej pomocy, Twojej miłości, tego wszystkiego, co mi dałaś, kiedyśmy się pobrali" - czytamy w jednym z listów pisarza wysłanych z celi.
Hłasko zaczął publikować opowiadania w paryskiej "Kulturze" (w tomie "Listów" znajdziemy dziesiątki listów wysyłanych do Jerzego Giedroycia). Ukazała się tam m.in. jego słynna autobiografia "Piękni dwudziestoletni" - zapis lat warszawskich i życia na emigracji. Po jej wydaniu polskie władze komunistyczne wydały zakaz drukowania jego utworów w kraju.
Książkę uważa się za autobiografię pisarza, ale w istocie bliżej "Pięknym dwudziestoletnim" do przemyślanej literackiej autokreacji, która w wielkim stopniu przyczyniła się do umocnienia legendy i mitów na temat Hłaski. Jak czytamy w książce: "Życie, które mi dano, jest tylko opowieścią; ale jak ja ją opowiem, to już moja sprawa".