S jak Starling (Julianne Moore)
Czasami jest tak, że lepsze bywa wrogiem dobrego. Agentka Starling zawsze i wszędzie będzie miała twarz Jodi Foster. Z różnych przyczyn doszło do podmiany i ulubienicą Hannibala Lectra została Julianne Moore, która robiła co mogła, ale wyjątkowo jej nie wychodziło. Jej nijakość kładła dramatyzm Hannibala, któremu zresztą w ogóle - tak książkowo, jak i filmowo - daleko było do Milczenia owiec.