Trudny powrót na Łazienkowską
"Jacki" wrócił na Łazienkowską w rundzie jesiennej 1993 roku. Pierwszym trenerem już od ponad roku był Janusz Wójcik, jego asystentem zaś Paweł Janas. "Dziekan" nie ukrywa, że za szkoleniowcem - delikatnie mówiąc - nie przepadał, a i sam "Wójt" nie był zwolennikiem sprowadzania tego napastnika.
"Argumentował, że mój powrót do zespołu może zburzyć jego koncepcję oraz przewrócić do góry nogami ustaloną już hierarchię w drużynie. Jednym z rzekomo najpoważniejszych problemów miało być to, kto będzie występował w koszulce z numerem dziesięć - ja czy pupil trenera, przejawiający takie same jak on upodobania trunkowe Wojtek Kowalczyk...Rozmowy przeciągały się, ich szybszemu postępowi nie sprzyjała także panująca wówczas w klubie atmosfera, zdecydowanie bardziej rozrywkowa niż sportowa"- przypomina sobie "polski George Best", który w ponownym debiucie w barwach stołecznego zespołu strzelił gola, a Legia pokonała bydgoskiego Zawiszę aż 5:0.