Dlaczego system działa tak źle?
Oczywistym wyjaśnieniem tej sytuacji jest niedobór środków przeznaczanych na świadczenia, oferta zbyt mała w stosunku do zapotrzebowania. Ekonomia służby zdrowia jest okrutna - środków tych zawsze będzie zbyt mało. Rzadko jednak pamięta się o tym, że z punktu widzenia pacjenta próby uczynienia systemu oszczędnym prowadzą do zbędnych wizyt z powodów biurokratycznych, kłopotów z badaniami diagnostycznymi, uzyskaniem porady specjalistycznej, trudności w poruszaniu się po systemie.
Mnóstwo mitręgi, której można by mu oszczędzić, nawet jeśli nadal dostępność będzie pozostawiała wiele do życzenia. Wśród zgłaszanych w badaniach powodów utrudnień dostępu znajdują się również takie, które w nikłym stopniu zależą od możliwości finansowych. Niemożność zapisania się przez telefon albo internet, długie oczekiwanie po numerek, kolejki pod gabinetami, niedogodne godziny przyjęć, brak informacji, konieczność potwierdzania uprawnień ubezpieczeniowych".