Służba zdrowia to nie fabryka przedmiotów
"To prawda, kontrola prawomocności potrzeb, ich racjonalizacja są zadaniami służby zdrowia w świecie, w którym koszty opieki zdrowotnej rosną lawinowo. Nie oznacza to jednak, że za każdym razem, kiedy udało się pozbyć pacjenta albo podważyć zasadność jego oczekiwań, mamy do czynienia z działaniami racjonalnymi" - pisze dalej Kina Dunin. I wyjaśnia:
"Wyrzucony z opieki ambulatoryjnej trafi w końcu do dużo droższego szpitala. Niewysłuchany w czasie zbyt krótkiej wizyty będzie je ponawiał u kolejnych lekarzy. Niezadowolony przerwie terapię, a gdy jego stan radykalnie się pogorszy, leczenie będzie kosztowniejsze.
I nie wolno zapominać, że poza racjonalnością istnieje także etyka. Służba zdrowia to nie fabryka zajmująca się obróbką przedmiotów.