"Dlaczego oni mnie obrażają?"
Hitchens, sam blisko związany z prasą, kilkakrotnie podkreśla, że jego zdanie na temat współczesnych mediów jest bardzo krytyczne. W jednym z esejów przedstawia proste ćwiczenie, silnie związane z jednym z najpopularniejszych czasopism na świecie. Ma ono na celu zabezpieczenie się przed rutyną, która jest zagrożeniem dla każdego potencjalnego kontestatora:
"'The New York Times' każdego dnia na pierwszej stronie zamieszcza motto w ramce. Brzmi ono: 'Wszystkie wiadomości nadające się do druku'. Pojawia się niezmiennie od kilkudziesięciu lat. Podejrzewam, że większość czytelników owej popularnej gazety od dawna nie zwraca uwagi na ten symbol jej mentalnego uposażenia, z którym redakcja tak jawnie się obnosi. Ja jednak codziennie sprawdzam, czy owo radosne, próżne, nadęte, idiotyczne zdanie wciąż tkwi na swoim miejscu. Następnie upewniam się, że dalej mnie ono irytuje. Jeżeli wciąż mam ochotę wykrzyknąć: 'Dlaczego oni mnie obrażają, za kogo mnie mają, a w ogóle co to ma znaczyć, poza tym, że te słowa napisał chyba jakiś zadowolony z siebie cenzor?!' - wówczas wiem, że wciąż jeszcze krąży we mnie krew".