Historia się powtarza
Trzy dni później ustąpił Gero, a pierwszym sekretarzem został Kadar, zwolennik wycofania wojsk radzieckich z Węgier. Nazajutrz, premier Nagy podpisał dekret o rozwiązaniu tajnej policji, a Koniew wydał oddziałom rozkaz opuszczenia Budapesztu i innych miast. 1 listopada Nagy poinformował o wycofaniu Węgier z Układu Warszawskiego, zaś Kadar został wezwany na dywanik do Chruszczowa. Gensek zadeklarował, że znów bardzo chętnie pomoże Węgrom, wystarczy tylko poprosić. Kadar poprosić nie chciał, ale widocznie Chruszczow miał dar przekonywania, bo niebawem w ZSRR utworzono legalny rząd węgierski, który zwrócił się do Moskwy o pomoc. Rosjanie podumali, podumali i pomogli. Zaprosili na rozmowy kierownictwo Ministerstwa Obrony, a kiedy delegacja zjawiła się w Moskwie, bez nadmiernej kurtuazji czym prędzej ją aresztowano.
Co ciekawe, owego aresztowania dokonał Iwan Sierow, człowiek, który "zasłynął" zatrzymaniem szesnastu przywódców Polskiego Państwa Podziemnego w marcu 1945 roku. Rosyjskie czołgi znów przypuściły szturm na Budapeszt. Miasto masakrowano przez cztery dni, by 22 listopada udzielić gwarancji bezpieczeństwa premierowi Nagyemu. Niebawem premier przekonał się, ile warte były radzieckie gwarancje - został aresztowany, a 2 lata później zamordowany wraz z innymi przywódcami rewolucji.