Ko jest terrorystą? Kto jest ofiarą?
_Na zdjęciu: po zamachu nie ma już śladu. Pamięć o tamtym wydarzeniu jest jednak nadal żywa. _
- Plan był inny - przytacza Łojek słowa zamachowca. - Plan był taki, że wchodzimy do sklepu, zmuszamy ludzi, grożąc bronią, żeby się jak najszybciej wynieśli, i zostawiamy bombę na ladzie. Tymczasem bomba wybuchła za wcześnie.
Decyzja, by odsłonić tablicę pamiątkową na cześć zmarłego zamachowcy, który "zginął na służbie", wzbudziła skrajne reakcje wśród mieszkańców Irlandii Północnej. - Mam czcić pamięć człowieka, który ten zamach przeprowadził? Jako bojownika o wolność? - cytuje autorka słowa kobiety, której syn był jedną z ofiar.
Ale są i ludzie faktycznie uważający członków IRA za bohaterów. - Zamachowiec wykonał swoje zadanie, miał zabić wroga. Zginął w czasie wykonywania rozkazu, walcząc o niepodległość Irlandii - mówił inny mieszkaniec Belfastu, republikanin.
Pada pytanie: "Kto jest terrorystą? Kto jest ofiarą?" i sugestia, że "właściwie wszyscy tu żyjący są ofiarami Kłopotów i może warto byłoby zapomnieć o przeszłości". Zacząć żyć teraźniejszością. Ale na to nie ma szans.