Przyjaźń z Edith Piaf
Cybulski podziwiał Deana za jego osobowość i oryginalną grę, ale polski aktor miał także słabość do wybitnych światowych artystek. Szczególnie silne wrażenie wywarła na nim Edith Piaf, którą poznał podczas pobytu w Paryżu. Francuska artystka po obejrzeniu jednego z filmów z udziałem Zbyszka wysłała mu zaproszenie do swojego domu.
"Drzwi otwiera 'coś takiego' niepozornego. Myślałem, że to służąca Edith Piaf. Nawet nie chciałem podać jej ręki... A to była ona! Kiedy ją bliżej poznałem i zaprzyjaźniłem się, nie chciałem nawet pomyśleć, że wtedy wziąłem ją za pomoc domową! Była samym urokiem i wdziękiem. Czy wiesz, że się w niej zakochałem?" - tak sam aktor opowiadał Renacie Kułakowskiej o jednej ze swoich największych platonicznych miłości.