"Wewnętrzna zadra" w sercu
Mo Yan twierdzi dzisiaj, że to dramatyczne wydarzenie stało się "wewnętrzną zadrą" w głębi jego serca. Pisarz ma tylko jedną córkę. "Nieważne, czy to dziewczynka czy chłopiec, to ludzkie istnienie. Każde z tych istnień jest równe" - mówi noblista.
Te dramatyczne doświadczenia wpłynęły także na twórczość Mo Yana, którego najnowsza, nieprzetłumaczona jeszcze na polski, powieść ("Żaba") poświęcona jest właśnie chińskiej polityce jednego dziecka. Pisarz opowiada w niej historię wiejskiej ginekolog, która musi zajmować się nie tylko przyjmowaniem porodów, ale także dokonywaniem przymusowych aborcji (usunęła ponad 2800 ciąż).