Pogrzeb Baczyńskiego i rana żony
Pogrzeb poety odbył się wieczorem jeszcze tego samego dnia na dziedzińcu Ratusza.
W powstaniu warszawskim kilka tygodni później, 1 września 1944 roku, ginie także Barbara Baczyńska (na zdj.), ukochana żona poety, która do samego końca nie poznała prawdy na temat losów swego męża. Wspólni znajomi Baczyńskich, których spotykała na ulicy, nie mieli odwagi, by przekazać jej tragiczne wieści.
Barbara wyszła na podwórze z piwnicy, w której ukrywała się w sierpniu 1944 roku. Usłyszała dźwięk spadającego pocisku rakietowego, który trafił w stojącą obok taflę szkła: "Szyba rozsypuje się, a jedna ze szklanych drzazg trafia Basię w głowę, uszkadzając mózg. Przeprowadzona w piwnicy operacja nie daje dobrego rezultatu, choć z początku rana wydawała się niegroźna".