Dyplomata Wojkow
Mariusz Wołos (na zdj.): Carobójcza przeszłość bardzo przeszkadzała Wojkowowi w wykonywaniu obowiązków dyplomatycznych na terenie Rzeczpospolitej, ponieważ nie był przyjmowany nie tylko przez niektórych polskich polityków, czy tak zwanych salonów, ale był również omijany szerokim łukiem przez wielu akredytowanych w Warszawie przedstawicieli korpusu dyplomatycznego, którzy nie zapraszali go na oficjalne rauty.
Było to o tyle istotne, że dyplomata pozyskuje informacje nie tylko z rozmów z przedstawicielami kraju, w którym jest akredytowany, czy z analizy prasy i podróży po tym kraju, ale wiele informacji otrzymuje od kolegów z korpusu dyplomatycznego. Pod tym względem możliwości sowieckiej dyplomacji były mocno ograniczone. Warto wspomnieć, że Wojkow został w Warszawie zamordowany przez młodego syna byłego oficera carskiego, Borisa Kowerdę, a jedną z przyczyn zabójstwa był właśnie jego udział w mordzie Mikołaja II i jego rodziny.