Spełnione marzenie o podróżach
Szczepański jest przykładem laika, który związał się z katolickim środowiskiem "Tygodnika Powszechnego". Na kartach "Dzienników" zawarł przejmujące świadectwo zmagania się z własnym brakiem wiary, mimo że zazdrościł przyjaciołom oparcia, jakie znajdują w katolicyzmie.
W latach 1957-1963, z których pochodzą zapiski z drugiego tomu "Dziennika", na fali popaździernikowej odwilży spełnia się wreszcie marzenie Szczepańskiego o podróżach: pisarz odwiedza Francję i Włochy, bierze udział w letniej wyprawie badawczej na Spitsbergen i w międzynarodowym seminarium na amerykańskim uniwersytecie Harvarda, odbywa rejsy na statkach handlowych do Zatoki Perskiej i do Afryki Południowej.